Strach ma wielkie oczy, czyli zarządzanie zmianą

Codzienna praca menedżera pełna jest wyzwań. Dotyczą one nie tylko zarządzania zasobami ludzkimi, lecz także (a może przede wszystkim) radzenia sobie z nastającymi w firmie zmianami. Zmiany te związane są najczęściej z wprowadzaniem nowych rozwiązań dla biznesu – na przykład oprogramowania.

Zmiana = rozwój

Jak menedżer powinien zachować się w obliczu zmian? Unikanie ich z pewnością nie będzie dobrym pomysłem. Nie byłoby to zresztą możliwe, gdyż zmiana na stałe wpisana jest w życie organizacji. Każda firma musi się przecież rozwijać, a co za tym idzie – ciągle podejmować jakieś ryzyko. Lęk przed zmianą jest czymś normalnym, zamiast jednak dać mu się ponieść, lepiej go przepracować. I tutaj zaczyna się rola menedżera. Jego zadaniem jest przystosowanie do zmiany pracowników.

Przygotowanie gruntu

Wiele osób, zwłaszcza wykorzystujących do pracy tradycyjne metody, może być sceptycznie nastawionych do nowych rozwiązań. Najczęściej ryzyko, z jakim wiąże się ich wdrożenie, jest jednak warte świeczki. Przykładowo, używanie w biurze nowoczesnego oprogramowania może znacznie usprawnić wszelkie procesy, pozwoli również firmie zaoszczędzić. By pracownicy byli jednak z niego zadowoleni, należy ich wcześniej przygotować. Jak? Organizując szkolenia. Dzięki nim, po całkowitym wdrożeniu nowego narzędzia, podwładni będą już umieli z niego korzystać. Prócz tego, że przyspieszy to zwrot środków przeznaczonych na jego zakup, pozwoli także pracownikom dokonać obiektywnej oceny narzędzia.

Informacja zwrotna

O opinię podwładnych warto pytać przy okazji wprowadzania każdej zmiany. Zastosowanie ankiety albo wywiadu sprawi, że poczują się oni docenieni. Ich zdanie jest zresztą naprawdę istotne – w końcu to pracownicy na co dzień korzystają z wdrożonych rozwiązań. Monitorowanie zmian ma jeszcze jedną zaletę. Dzięki niemu możliwe jest ciągłe optymalizowanie nowych narzędzi, tak by coraz lepiej spełniały potrzeby firmy.

Wiele osób twierdzi, iż zmiany są czymś pozytywnym. Trudno się z tym nie zgodzić, zwłaszcza że prawidłowość ta często sprawdza się w rzeczywistości biznesowej. By zmiana przyniosła pożądane efekty, należy jedynie umieć nią zarządzać – a do tego potrzeba przede wszystkim chęci i dobrego planu.