Pandemia Covid-19 wywróciła nasz świat do góry nogami. Dotyczy to zarówno naszego życia prywatnego, ale też zawodowego. O ile wcześniej nie pracowaliśmy wyłącznie zdalnie to nowa rzeczywistość może być trudna dla zwykłych etatowców. Sam biznes również uległ zmianie, a wraz z nim cały rynek pracy. O ile jeszcze parę miesięcy temu mieliśmy do czynienia ze stałym spadkiem bezrobocia, wzrostem wynagrodzeń i deficytem rąk do pracy, to teraz sytuacja uległa całkowitemu przeobrażeniu. Czasy, w których to do pracownika należało ostatnie zdanie, a firmy prześcigiwały się w skuszeniu go swoją ofertą, odchodzą w niepamięć.
Przedsiębiorstwa w czasach kryzysu
Zamknięte granice, duże straty w gospodarce, problemy z dostawami i ograniczenia transportu – to zjawiska, które obserwujemy już od wielu tygodni. Nie więc dziwnego, że firmy obserwują spadek przychodów. Problem nie dotyka równo wszystkich i są branże, które tracą zdecydowanie najwięcej. W najgorszej sytuacji jest turystyka, transport i gastronomia. Eksperci szacują, że przez koronawirusa PKB całej wspólnoty Europejskiej spadnie średnio o 7,4%. Polska jest w relatywnie nienajgorszej sytuacji, bo nasz przychód krajowy brutto ma zmniejszyć się o 4,3%.
Nie dziwi więc, że przedsiębiorstwa szukają oszczędności i za wszelką cenę starają się wyjść z kryzysu obronną ręką. Fala zwolnień dotknęła już wiele sektorów gospodarki i nie oszczędziła nawet tak lukratywnych branż, jak telekomunikacja, czy nowe technologie. Poza zwolnieniami, firmy “optymalizują koszty” poprzez wstrzymanie podwyżek, a nawet cięcia wynagrodzeń. Zdarza się też, że pracownicy lądują na bezpłatnych urlopach.
Wstrzymane też zostały większe projekty rekrutacyjne dużych korporacji, a ilość ofert pracy istotnie się zmniejszyła. Wraz z utratą klientów utrzymanie dotychczasowego zatrudnienia mija się z celem, a pozyskanie nowych pracowników nie ma większego sensu. Zwraca się natomiast uwagę na zatrzymanie najlepszych specjalistów i przeczekanie kryzysu w mocno okrojonym składzie.
Dbałość o kulturę organizacyjną
Firmy rekrutacyjne znalazły się również w ciężkiej sytuacji – spadek liczby Klientów jest skorelowany ze zmniejszeniem się liczby rekrutacji. Trudne czasy przetrwają tylko najlepsi oferujący usługi na najwyższym poziomie.
Agata Broś z firmy doradztwa personalnego Advisory Group TEST Human Resources zauważa:
Wiele w ostatnich latach mówiło się o kulturze organizacyjnej oraz jej roli w zarządzaniu przedsiębiorstwem i budowaniu marki pracodawcy. Jednak dopiero tak trudna sytuacja, przed jaką stajemy obecnie, jest dla firm największym sprawdzianem ich wartości i kultury. To właśnie pandemia pokaże nam, czy są one jedynie pustym sloganem, czy też mają swoje odzwierciedlenie w rzeczywistości.
Zwalniać po ludzku
Firmy, w których rzeczywiście dbano o pracowników, będą mogły wykazać się właśnie w czasach kryzysu. Nawet pożegnanie z pracą może odbywać się na dogodnych warunkach. Outplacement, czyli wspieranie pracownika w poszukiwaniu nowej pracy może być probierzem kultury korporacyjnej. Dzięki zastosowaniu outplacementu firma może zyskać w oczach odchodzących i zainwestować w swoją przyszłość.
