Trudne powroty do biura po miesiącach izolacji

Pandemia zmieniła nasze życie i większość z nas została wysłana na przymusową pracę zdalną. Mocno utrudniła też pracę działom HR, które muszą stawać przed innymi niż dotychczas wyzwaniami. Wyzwaniem stała się komunikacja z pracownikami, którzy pełni obaw niepewnie patrzą w przyszłość. Widmo zwolnień, prognozy nadchodzącego kryzysu, spadek wynagrodzeń to tylko niektóre z wrażliwych tematów.

Przede wszystkim dobra komunikacja

Zespoły HR zgodnie twierdzą, że w takiej rzeczywistości rola komunikacji jest dużo większa, niż do tej pory. Pracownicy potrzebują rzetelnych informacji odcinających plotki, niedomówienia i półprawdy. Tylko tak możliwe jest zachowanie wysokiego morale i odpowiedniej motywacji – niezbędnych do sprawnego realizowania zadań i celów biznesowych.

Najnowsze badania wykazują, że aż 44% respondentów za największe wyzwanie wskazuje właśnie poprawę komunikacji wewnętrznej. Pracownicy są w różnych grupach wiekowych, na różnych etapach kariery i z różnymi oczekiwaniami wobec stylu komunikacji i wykorzystywanych w firmie do tego celu narzędzi. Problemy związane z pandemią zmuszają do szybszych działań w tym obszarze.

Hurraoptymizm kontra rzeczywistość

W tym samym badaniu wykazano, że specjaliści HR mają dobre mniemanie o swoich zdolnościach komunikacyjnych – 40% ocenia je jako dobre, a aż 55% jako bardzo dobre.

Rzeczywistość jednak weryfikuje ten hurraoptymizm. Dokładne analizy procesów biznesowych i sposobu działania przedsiębiorstw pokazują, że daleko nam do ideału. W znakomitej większości potrzebne są zmiany i poprawa dotychczasowych działań. O ile jeszcze dobrze komunikujemy się w ramach swojego zespołu, to zdecydowanie gorzej wypadamy przy kontaktach z osobami z zewnątrz.

Kadra zarządzająca wywołana do tablicy

Bezpieczne powroty do biur będą zatem wyzwaniem szczególnie dla kadry zarządzającej, managerów i liderów. W pierwszej kolejności należy zadbać o poczucie bezpieczeństwa pracowników. Duża odpowiedzialność spoczywa na zarządach firm, które powinny zacząć od przygotowania i wdrożenia nowych procedur. Dopasowanie odpowiedniego stylu zarządzania, a właściwie inspirującego przywództwa, będzie miało tu fundamentalne znaczenie. Niestety doświadczenia ostatnich tygodni pokazały, że wielu managerów zwyczajnie zrejterowało i nie dało sobie rady z zarządzaniem kryzysowym. Część z nich odsunęła się od biznesu, a część zwyczajnie nie poradziła sobie z własnymi emocjami, o zarządzaniu zespołami nie wspominając.

Pandemia postawiła przed specjalistami HR wiele niecodziennych wyzwań. Począwszy od rekrutacji pracowników i onboardingu, przez organizację pracy zdalnej, a na komunikacji zdalnej kończąc. Jednakże twarde czasy rodzą twardych ludzi, a ci, którzy wyjdą z tego obronną ręką zdobędą cenne doświadczenia i umiejętności.