Portal wiedzy dla kadry kierowniczej


Nietypowa benefitowa przynęta

Nietypowa benefitowa przynęta

Rynek pracownika wymusza zmiany warunków zatrudnienia oferowanych przez pracodawców. W związku z tym coraz więcej firm dodaje do wynagrodzenia zasadniczego różne benefity pozapłacowe. Zdążył się już nawet wykrystalizować pewien standardowy pakiet benefitów, bez których oferta pracy zdaje się niepełna. Jak w takim razie wyróżnić się z tłumu i co zaproponować, by zachęcić kandydatów do pracy? Okazuje się, że pomysłów na nietypowe benefity jest całkiem sporo.

Pakiet standard

Stanowiska specjalistyczne, a w szczególności te biurowe, mają zazwyczaj w swojej ofercie służbowy komputer, pakiet prywatnej opieki medycznej i karty sportowe. Oczywiście komputer czy nawet laptop w tym zestawie to zwykle tak naprawdę narzędzie pracy sprytnie opakowane w postaci benefitu, ale pozostałe dwa elementy są bardziej interesujące. Kiedyś były to dodatki dla pracowników z najlepszymi wynikami, ale w wyniku dużej konkurencji na rynku pracy o kandydatów stały się standardem wymaganym od pracodawców. Zgodnie z badaniami firmy manaHR benefity te oferuje aż 50% firm, a komputer 22%. Najczęściej przyznawanym benefitem są jednak dopłaty do rozwoju pracowników, czyli szkoleń wewnętrznych lub zewnętrznych, kursów i certyfikatów. Aż 70% pracodawców oferuje bowiem ten rodzaj dodatków.

Rzadkie skarby

Mniej popularne benefity można podzielić na dwie grupy. Pierwszą z nich są dodatki znane już od długiego czasu na rynku pracy. Ich niecodzienność wynika raczej z wysokich kosztów niż nowych pomysłów. Będą to na przykład służbowe samochód i telefon, które przysługują głównie osobom na stanowiskach menadżerskich. Druga grupa to benefity związane z nową falą zmian na rynku pracy. Będą to elastyczne godziny pracy, kuchnie zaopatrzone w darmowe przekąski i napoje, regularne imprezy integracyjne czy dodatkowe udogodnienia w biurze jak chill roomy czy nawet siłownie. Można też spotkać się z dodatkami do dojazdów w postaci refundacji kart parkingowych, biletów komunikacji miejskiej czy dodatków do pensji za bieganie lub dojeżdżanie rowerem do pracy. Każde nowoczesna organizacja stara się zaproponować nowe i kreatywne dodatki swoim członkom. I dlatego możliwości jest bardzo wiele.

Nie wszystko złoto…

Okazuje się jednak, że benefity to wcale nie jest klucz do sukcesu, jeśli chodzi o zainteresowanie kandydatów lub zatrzymanie fluktuacji kadr. Dwa kluczowe elementy satysfakcji pracowników wymienia Agnieszka Winkiel z firmy manaHR:

Należy pamiętać, że benefity pozapłacowe nie są głównym czynnikiem, dla których pracownicy decydują się związać z pracodawcą. Dużo bardziej istotne jest wynagrodzenie zasadnicze oraz warunki pracy. W pierwszej kolejność najlepiej swoje zasoby zainwestować w te dwie podstawowe kwestie, a dopiero później przenieść energię na zarządzanie benefitami pozapłacowymi.

Benefity nie powinny być zatem głównym punktem koncentracji przy tworzeniu strategii zarządzania zasobami ludzkimi. Z drugiej strony, pomagają one w motywacji i zwiększaniu produktywności pracowników, więc także nie powinny zostać ignorowane.

Dodaj komentarz