Branża SSC/BPO rozwija się prężnie, a Polska jest jednym z ulubionych przez duże korporacje krajów. Powstające jak grzyby po deszczu centra wchłaniają z rynku niemal każdą ilość pracowników. Potencjalni kandydaci muszą jednak spełnić kilka warunków. Jednym z najważniejszych jest znajomość języków obcych. Nie chodzi tu bynajmniej o angielski, który jest dzisiaj korporacyjnym “lingua franca”, a o język dodatkowy.
Które języki zwiększają atrakcyjność kandydata?
To właśnie znajomość drugiego języka definiuje naszą atrakcyjność na rynku pracy i wpływa na zarobki. Właśnie kwestia wynagrodzeń wzbudziła zainteresowanie specjalistów z firmy manaHR, którzy tworzą raporty płacowe. W najnowszym badaniu wzięło udział 40 firm ze wspomnianej już branży SSC/BPO. Wszystkie rzecz jasna zlokalizowane są w Polsce, a niemal połowa znajduje się Krakowie. Wynik badań to dokładna analiza i funkcjonowanie języków obcych w korporacjach. Okazuje się, że w 100% firm obsługa procesów przebiega w języku angielskim, następnie 97% to niemiecki, 91% francuski, 81% włoski, 75% hiszpański. Następnie mamy spory spadek i z 53% pojawia się w zestawieniu język rosyjski, 41% niderlandzki, 34% portugalski i 31% czeski. Pozostałe języki, a jest ich sporo, mają już mniej niż 30% udział.
Angielski to podstawa
To, że prym wiedzie język angielski nie powinno nikogo specjalnie dziwić. Jest to bez dwóch zdań najpopularniejszy język obcy w naszym kraju, a znalezienie osób z jego znajomością nie nastręcza pracodawcom żadnych problemów. Analogicznie udział języków europejskich nie dziwi ze względu na bliskość kulturową i geograficzną. Co dziwne, udział języków orientalnych, na które była moda w ostatnich latach, jest stosunkowo mało istotny. Być może wynika to z różnic w strefach czasowych i problemów natury logistycznej, które utrudniają outsourcowanie procesów.
Drugi język poszukiwany
Jak już wspomnieliśmy firmy skupiają się w procesie rekrutacji na pozyskaniu z rynku osób ze znajomością drugiego języka obcego. Wbrew stereotypom, najtrudniejsze do pozyskania, jak i utrzymania są języki, na które jest duży popyt, czyli niemiecki, francuski, niderlandzki, a nie te bardziej egzotyczne (które są rzadziej wymagane do obsługi procesów).
Przeszło 50% firm korzysta podczas rekrutacji z usług wyspecjalizowanych agencji doradztwa personalnego. Wynika to zapewne z dużej konkurencji i silnej rotacji pracowników oraz chęci zapewnienia sobie przewagi konkurencyjnej na niełatwym rynku.