Portal wiedzy dla kadry kierowniczej


Rażąca niesubordynacja, czyli za co można zwolnić pracownika?

Rażąca niesubordynacja, czyli za co można zwolnić pracownika?

Dobry pracodawca musi znać zarówno prawa pracownika, jak i swoje. Oznacza to, że jeśli podwładny naruszy niektóre z ogólnie przyjętych reguł, może zostać zwolniony. O jakie zachowania dokładnie chodzi?

Spóźnienia i wcześniejsze wyjścia z pracy

Bardzo częstym powodem zwolnień są notoryczne spóźnienia do pracy. Pracownik, który przychodzi kwadrans za późno przyczynia się do potężnych strat finansowych. Oczywiście nie możemy zwolnić pracownika za jedno spóźnienie. Karę dyscyplinarną w postaci wypowiedzenia umowy możemy zastosować wyłącznie wówczas, jeśli do spóźnień dochodzi ciągle, a pracownik nie reaguje na upomnienia ani kary, takie jak np. obcięcie pensji (nie może być większe niż wartość dniówki i nie może przekraczać 10% całości wynagrodzenia) czy konieczność odpracowania straconych godzin. Dopiero gdy dochodzi do tak poważnej niesubordynacji, pracodawca może zwolnić podwładnego. Warto jednak pamiętać, że pojedyncze spóźnienia to nie koniec świata i dać pracownikowi szansę na wytłumaczenie się. Oczywiście tylko od pracodawcy zależy, czy uzna spóźnienie za usprawiedliwione.

Analogiczna sytuacja dotyczy wcześniejszych wyjść z pracy, nieskonsultowanych z przełożonym. Jeśli nie są spowodowane pogorszeniem samopoczucia pracownika lub nagłą ważną sytuacją oraz zdarzają się często, pracodawca ma prawo zwolnić pracownika.

Praca w bałaganie

Kolejnym powodem zwolnienia może być teoretycznie błaha sprawa – bałagan na stanowisku pracy. Jeśli nieporządek utrudnia pracownikowi wykonywanie codziennych zadań bądź stanowi zagrożenie dla niego i innych (dotyczy to szczególnie hali produkcyjnych, warsztatów itd), stanowi to podstawę do zwolnienia. W pracy biurowej jest to równie istotne. Przykładowo, bałagan na biurku specjalisty ds. obsługi klientów nie dość, że negatywnie wpływa na wizerunek firmy, to jeszcze znacząco wydłuża czas obsługi i bardzo ją utrudnia. Szukanie dokumentów pomiędzy papierkami po kanapkach czy wśród zapomnianych folderów to nie jest coś, czego jakikolwiek klient chciałby być świadkiem.

Odmowa wyjazdu

Pracodawca ma również prawo zwolnić pracownika, który odmawia wyjazdu służbowego. O ile nie opiekuje się on dzieckiem do lat 4 (wtedy obowiązuje względny zakaz delegowania), musi on wypełnić polecenie pracy poza siedzibą firmy. Zgodnie z Kodeksem pracy, pracownik ma obowiązek stosować się do poleceń przełożonych odnośnie wykonywania swoich obowiązków. Sytuacją, w której podwładny może odmówić wyjazdu, jest polecenie sprzeczne z prawem bądź zasadami współżycia społecznego.

Arogancja w stosunku do pracodawcy

Pracownika można zwolnić również wtedy, gdy krytykuje on pracodawcę. Nie chodzi rzecz jasna o każdą krytykę, a jedynie o taką, która odnosi się m.in. do poglądów przełożonego oraz jest wyrażona w sposób niewłaściwy (wulgarnym językiem, zaburzając pracę innych osób). Pracownik może oczywiście krytykować pracodawcę, lecz jego wypowiedź musi odnosić się do ważnego interesu publicznego oraz mieścić się w granicach porządku prawnego. Przedmiotem krytyki może być np. organizacja pracy w firmie. Karze lub zwolnieniu podlega ten pracownik, który wyraża krytykę dezorganizując pracę zakładu, wygłasza nieprawdziwe informacje na temat pracodawcy bądź czyni to poza granicami firmy. Zwolniona może zostać także osoba wygłaszająca lekceważące i aroganckie opinie na temat przełożonego – nawet jeśli robi to wywieszając obraźliwe teksty na tablicy ogłoszeń.

Dodaj komentarz