„Wolę zawsze człowieka przekonać, że powinniśmy iść razem. Jeśli mi się uda, mam go z sobą na stałe. Jeśli go zmuszę, będzie ze mną, dopóki będzie się mnie bać, później natychmiast mnie porzuci” Dwight Eisenhower.
Hasło przewodnie: partnerstwo
Trudno lepiej oddać istotę przywództwa, niż zrobił to były prezydent Ameryki. Dziś ciągle zwiększa się liczba liderów, podążających jego tropem. Motywacja, partnerstwo i zachęta do działania przeciwstawiają się panującemu niegdyś autorytarnemu stylowi rządzenia. I to nie tylko w państwach, ale również w organizacjach. Samopoczucie staje się obecnie wartością ważniejszą niż stałość posady czy wysokość pensji. Zadaniem przywódców jest więc działalność, oparta na partnerstwie i współpracy.
Motywacja w pigułce
Jak patetycznie by to nie brzmiało, dobry przywódca musi umieć pociągnąć za sobą tłum. Nie chodzi tu jednak o charyzmę i doskonały PR. Te cechy mieli wszakże też przywódcy, o których historia wolałaby zapomnieć. Prawdziwy lider, a w naszym przypadku świetny menedżer, musi umieć coś innego – okazywać zainteresowanie. Szczera chęć nawiązania kontaktu z podwładnym jest tym, co wzbudza jego zaufanie. Stworzenie pracownikowi komfortowego środowiska pracy, wbrew temu, co skłonni jesteśmy sądzić, zmotywuje go do twórczego działania.
Po prostu być
Co dobry menedżer powinien więc robić w praktyce – gdy uda mu się porzucić na chwilę papierkową robotę? Odpowiedź jest prosta: wystarczy, żeby był. Pod warunkiem, że jego obecność będzie prawdziwa. W praktyce oznacza to nic innego, jak przebywanie z ludźmi i zainteresowanie wszystkim, co ich dotyczy. Dlaczego w czasie przerwy nie wypić razem kawy i nie porozmawiać o czyichś wakacjach? Warto czasami rozluźnić atmosferę.
Każdy ma swoje miejsce
Czy spoufalanie się z szefem ma swoje granice? Oczywiście, nie powinno się bowiem dopuścić do sytuacji, gdy zamiast pracować, opowiadamy sobie wzajemnie żarty. Dobry przywódca powinien być więc czujny. Nawiązanie przyjaźni z podwładnymi jest potrzebne, zawsze trzeba jednak pamiętać, kto jest szefem, a kto pracownikiem.
