Jak wskazują badania przeprowadzone przez CentrumCSR.PL dotyczące społecznej odpowiedzialności polskiego biznesu, polskie firmy nadal nie bardzo rozumieją idei CSR. A szkoda, jak bowiem widać na przykładach dużych organizacji zagranicznych, przedsiębiorstwa społecznie odpowiedzialne nie tylko zwiększają zyski i notują znaczne oszczędności, ale też zdobywają zaufanie klientów.
Raport Fundacji dotyczył 227 firm działających w Polsce z odpowiednio wysokimi przychodami, liczbą pracowników, zakresem działalności i oddziaływania na otoczenia, a także rozpoznawalne. Specjaliści zajmujący się społeczną odpowiedzialnością biznesu (Corporate Social Responsibility – CSR) zbadali to czy firma chwali się swoimi działaniami społecznymi, czy zatrudnia osoby odpowiedzialne za CSR, czy posiada kodeks etyczny, działa aktywnie na rzecz ochrony środowiska i publikuje raporty społeczne. Wyniki nie są zachwycające.
Określone w badaniu kryteria spełniły m.in. spółki: Lotos, KGHM Polska Miedź, Grupa PZU, a także Orange Polska. Sporo w tym zakresie robią także BGŻ BNP Paribas oraz Tesco. Niestety, jak wynika z badania, sporo jest także takich korporacji, które nie spełniają żadnego kryterium. Są to np. znana sieć hoteli Gołębiewski, producent słodyczy Wawel, popularna marka Gino Rossi, a także deweloper J.W. Construction czy agencja ochrony Solid. Najgorsze wyniki odnotowano w przypadku amerykańskiej firmy Amazon, który w naszym kraju prowadzi już trzy centra logistyczne, a dwa kolejne zostaną wkrótce uruchomione.
Czym jednak tak naprawdę jest CSR? Jest to idea prowadzania przedsiębiorstwa, która zakłada odejście od maksymalizacji zysku za wszelką cenę, na rzecz odpowiedzialnych działań na rzecz środowiska oraz społeczeństwa. Firmy rozumiejące dobrze czym jest CRS doskonale zdają sobie bowiem sprawę, iż prawdziwego sukcesu nie da się osiągnąć w krótkim czasie, gdyż będzie on także krótko trwał. Dłuższa droga często okazuje się być tą znacznie pomyślniejszą i dla firmy, i dla społeczności i otoczenia w których działa.
Niestety, działania odpowiedzialnie społeczne wielu firmom mylą się z pustym PR-em. Bo za tym drugim rzadko idą konkretne zmiany i konkretne zyski dla środowiska. W wielu przypadkach korporacje np. chwalą się odpowiedzialnymi ekologicznie produktami, przyklejając odpowiednie naklejki z oznaczeniami, podczas gdy reszta ich asortymentu produkowana jest ze szkodą dla środowiska oraz pracujących przy tym osób. Firma, która chce być prawdziwie odpowiedzialna, powinna więc najpierw zdać sobie sprawę z tego, iż surowce z których coś tworzy są wyczerpywane. A potem zadać sobie serię pytań: kto dostarcza nam surowowce? Jak je pozyskuje? Czy robiąc to działa etycznie? Czy nasza produkcja powoduje emisję? Jak możemy ją ograniczyć? Co zrobimy ze zużytymi opakowaniami?
Raport KPMG z 2014 r. wyraźnie wskazuje, iż polskie średnie i duże firmy choć deklarują, iż biznes powinien podejmować społeczne wyzwania, w sprawie tej robią niewiele. Żadnych działań CSR nie podejmuje przeszło połowa badanych firm. Najmniej zaś te najmniejsze, a to tych jest w Polsce najwięcej.
Firma odpowiedzialna społecznie swoim zaangażowaniem może się chwalić. Pod warunkiem, iż nie są to czcze przechwałki i nic nie znaczące gesty. W każdym innym wypadku mówimy bowiem nie o społecznej odpowiedzialności biznesu, a o czystym PR-ze.