Portal wiedzy dla kadry kierowniczej


Awans bez drabiny

Awans bez drabiny

Włoscy naukowcy wychodzą z alternatywną propozycją dla zwykłych awansów – awanse przypadkowe. Według nich, osoby, które nieustannie pną się po szczeblach kariery, dochodzą w końcu do momentu, gdy przekraczają granice swoich kompetencji. Na czym polega proponowana przez Włochów metoda i czy ma szanse sprawdzić się w praktyce?

Po szczeblach aż do przepaści

Od niepamiętnych czasów awans pełnił rolę nagrody za “dobre sprawowanie” w pracy. Jeśli pracownik doskonale radził sobie z obowiązkami, przenoszono go na wyższe stanowisko. W ten sposób podnoszono efektywność działania organizacji – a przynajmniej tak sądzono, i w wielu firmach sądzi się do dziś. Tymczasem może być zupełnie odwrotnie. Pracownik, który świetnie wykonywał swoje obowiązki jako sprzedawca, niekoniecznie musi być dobrym kierownikiem zespołu. Praca na nowych stanowiskach wymaga zazwyczaj poszerzenia swoich kompetencji o nowe umiejętności, często niezwiązane z poprzednimi obowiązkami. Taki awans jest oczywiście bardzo rozwojowy, lecz jak długo można piąć się w górę? Nikt nie jest omnibusem i nie posiądzie całej wiedzy o funkcjonowaniu organizacji. Prędzej czy później możliwości takiego pracownika zaczną się wyczerpywać – aż do momentu, gdy spotka on na swej drodze kompetencyjny mur – czyli po prostu zadania na danym stanowisku stanowczo go przerosną. Powyższą tezę już w 1969 roku przedstawił kanadyjski badacz Laurence J. Peter.

Ukryte kompetencje

Założenia Petera udało się zilustrować naukowcom z Universitá di Catania. Alessandro Pluchino razem ze współpracownikami przeprowadził symulacje różnorodnych strategii awansowania pracowników. Wyniki były zaskakujące, choć nie dla tych, którzy uwierzyli Peterowi: gdy awanse przyznawano najlepszym pracownikom, efektywność organizacji spadała o 10%! Z kolei, pozornie niedorzeczne, awansowanie najmniej efektywnych pracowników doprowadziło do wzrostu ogólnej efektywności o około 11%. Badanie zostało opisane w publikacji The Peter principle revisited: A computational study. Czy przypadkowe awansowanie rzeczywiście ma sens? Jak podają specjaliści, takie awanse nie są całkiem bezpodstawne. Zamiast “zdejmować” pracowników ze stanowisk, w których radzą sobie najlepiej (czyli automatycznie pozbawiać firmę najsilniejszego ogniwa w danym obszarze), by dać im bardziej odpowiedzialne zadania, lepiej zastosować inną strategię. Kluczem do sukcesu może być korzystanie z testów kompetencyjnych. Dzięki tym narzędziom może się okazać, że szeregowy pracownik posiada kwalifikacje oraz potencjał, potrzebne do objęcia wyższego stanowiska. I nawet jeśli trzeba będzie trochę go poduczyć, firma odniesie podwójną korzyść – awansowany pracownik znajdzie się w końcu na właściwym miejscu, dzięki czemu maksymalnie efektywnych osób przybędzie, zamiast ubywać.

Dodaj komentarz