Urlop to coś, o czym każdy pracownik marzy przez cały rok. Wizje słonecznej plaży, pięknych gór czy pozornie zwykłego czytania książek od rana do wieczora chodzą nam po głowie cały rok, a w szczególności w trakcie tych bardziej pracowitych okresów roku. Jednak wakacje od pracy to nie tylko same plusy. I nie chodzi jedynie o problem dla szefa ze znalezieniem zastępstwa.
Praca kontra urlop
Wiadomym jest, że bez odpowiedniego regularnego wypoczynku stajemy się opieszali mniej kreatywni i produktywni. Dlatego, żeby zapobiec wielu frustracjom związanym z realizacją naszych codziennych obowiązków, należy zapewnić sobie odpowiednią dawkę wypoczynku. Tydzień albo nawet dwa bez pracy zapewnią nam odpowiedni spadek stresu i pozwolą odprężyć się oraz zapomnieć o naglących terminach. Oczywiście, każdy ma inne tempo regeneracji, ale mówi się, że dwa tygodnie urlopu są najwłaściwsze dla zdrowia zarówno psychicznego, jak i fizycznego. Pierwszą część urlopu spędzamy bowiem na relaksie i zapominaniu o stresach związanych z pracą, a podczas drugiej części mamy czas na wypoczynek aktywny.
Problemy z urlopem polegają nie tylko na spadku naszej produktywności w trakcie naszej nieobecności, ale także i po powrocie. O ile czymś oczywistym jest, że gdy wyjeżdżamy, to nasze zadania nie są wykonywane, jeśli szef nie znajdzie dla nas zastępstwa, to dochodzi do tego kwestia mniejszej produktywności po powrocie. Dlatego, żeby uniknąć dodatkowych napięć związanych z ponownym wdrożeniem się do pracy, należy przedsięwziąć odpowiednie kroki zarówno przed, jak i po urlopie.
Przed urlopem
Zanim udamy się na zasłużony wypoczynek, powinniśmy odpowiednio przygotować rzeczy związane z naszym zadaniami tak, żeby osoby przejmujące nasze obowiązki miały jak najmniej problemu z ich wykonywaniem. Warto przygotować nie tylko dokumenty i dostęp do wszelkich innych zasobów, ale także notatki wyjaśniające bardziej skomplikowane obowiązki. Do tego warto przygotować też notatkę dla siebie. Powinna zawierać ona listę rzeczy, które czekają nas po powrocie. Chodzi tutaj zarówno o nowe zadania, ale też np. raporty, które inni współpracownicy powinni nam dostarczyć. Można wysłać maile lub ustawić je do wysłania na kilka dni przed naszym powrotem, żeby mieć pewność, że wszystkie ważne sprawy będą gotowe na nasz powrót. Ostatnią rzeczą jest zostawienie służbowego telefonu i komputera oraz ustawienie automatycznych odpowiedzi na mailu informujących, że jesteśmy na wakacjach.
Po urlopie
Gdy wracamy zrelaksowani po urlopie, warto przyjść do pracy trochę wcześniej. Można wtedy przeczytać maile i inne powiadomienia, które nagromadziły się podczas naszego wypoczynku. Najlepiej zrobić to wcześniej, zanim przyjdą do pracy wszyscy współpracownicy, którzy zasypią nas nawałem bieżących spraw z jednej strony i pytaniami o nasze wakacje z drugiej. Warto także tego dnia sporządzić listę zadań priorytetowych na najbliższe dni. To pokaże przełożonemu, że wracamy naprawdę do pracy i nie trzeba nas siłą do niej wdrażać. Dodatkowo warto nie przesadzać z ilością pracy w pierwsze dni, bo trudno jest przejść z wolnych obrotów urlopu na tryb pełnego wytężenia codziennej pracy. Powinniśmy wiedzieć o tym tak samo my, jak i nasz szef.
Urlop to zarówno przyjemny jak i zdrowy zwyczaj. Jednak trzeba uważać, żeby trochę wolnego czasu od pracy nie skończyło się większą ilością stresu niż udało nam się go oszczędzić na urlopie. Powinni dążyć ku temu zarówno sami pracownicy, jak i menadżerowie.
