Wbrew powszechnym stereotypom, studia nie skutkują morzem bezrobotnych młodych ludzi. Okazuje się za to, że są mocno skorelowane z wyższymi zarobkami i satysfakcją zawodową. Związane jest to z faktem, że są łatwym w ocenie atutem kandydata na dane stanowisko.
Szkoła popłaca
Przewagę wykształcenia widać w liczbach. Średnia pensja mężczyzny, który ukończył studia to 4500 zł netto. Dla średniego wykształcenia będzie to około 3000 zł, a dla niższego tylko 2300zł. Analogicznie jest u kobiet, chociaż ich wynagrodzenia nie są tak wysokie jak mężczyzn.
Fach w ręku
Jak wynika z badań specjalistów z Uniwersytetu Jagiellońskiego, więcej ludzi z wyższym wykształceniem pracuje w swoim zawodzie, niż można to obserwować w grupach średniego i niskiego wykształcenia. Jest to niespodziewany wynik. Zwykle mówi się bowiem, że to ludzie z wykształceniem zawodowym pracują zgodnie z obraną scieżką edukacji. A różnice są ogromne, bo jest to 61% do 33% dla tych dwóch grup w zakresie 18-35 lat. Dla osób ze starszego pokolenia 55-70 będzie to aż 81% do 40%. Wraz z tymi wynikami idą stwierdzenia, że to osoby z wyższym wykształceniem częściej oceniają wiedzę i umiejętności, których uczyli się w trakcie swojej edukacji za przydatne. Interesujące jest, że istnieje rozbieżność względem płci wśród grup, które pracują w wyuczonym zawodzie. Dla mężczyzn są to kierunki techniczne i ścisłe, a dla kobiet społeczno-humanistyczne.
Edukacja to inwestycja
Wygląda jednak, że wykształcenie to nie jest tylko papier. Ludzie lepiej wykształceni szybciej znajdują zatrudnienie, awansują oraz mają wyższe zarówno aspiracje zawodowe, jak i częściej odczuwają satysfakcję z wykonywanej pracy. To wszystko zaczyna się jednak jako inwestycja rodziców. Pomoc w nauce szkolnej, zajęcia z języków obcych i pomoc w czasie studiów. To wszystko skutkuje rozwijającym się biznesem i wieloma firmami zakładającymi u nas w kraju swoje nowe biura.
Poza tym edukacja wciąż jest bardzo istotnym kryterium rekrutacji pracowników. I chociaż może ten trend powoli słabnie, bo są dziedziny, gdzie nie jest ono wymagane, to jak mówi Marcin Kocór z UJ około 70-80 % stanowisk kierowniczych i specjalistycznych wymaga wyższego wykształcenia z nakierowaniem na tytuł magistra. Na stanowiska operatorów maszyn i wykwalifikowanych robotników też poszukiwane są osoby z odpowiednim wykształcenie. Płynie stąd wniosek, że niezależnie od ścieżki kariery, edukacja jest bardzo dobrą inwestycją świetnie na siebie zarabiającą w długiej perspektywie.